partnerzy partner - SM Swarzędz partner techniczny - Inea

WIEŚCI Z OSP KOBYLNICA

WIEŚCI Z OSP KOBYLNICA
Udostępnij

Miniony tydzień minął kobylnickim strażakom spokojnie aż do poniedziałku 2 czerwca. W tym dniu strażacy z Kobylnicy zanotowali 3 wyjazdy do działań ratowniczych.

     Pierwsze zgłoszenie tego dnia miało miejsce kilka minut przed godzina 13. Strażacy z Kobylnicy zostali zadysponowani do pomocy jednostce OSP Swarzędz w celu usunięcia roju pszczół, który znajdował się na płocie jednej z posesji. Kobylniccy strażacy po przybyciu na miejsce zabezpieczeni specjalnymi ubraniami przystąpili do usuwania roju pszczół. Działania zakończono po 45 minutach. Cały rój pszczół został zebrany do rojnicy.
     W czasie powrotu do remizy strażacy z Kobylnicy zostali wezwani do Gortatowa, gdzie na terenie jednej z posesji człowiek został przygnieciony przez samochód. Na miejsce zostali zadysponowani również strażacy ze Swarzędza i  JRG-3. Na miejsce jako pierwsi przybyli strażacy z Kobylnicy wraz z ratownikami medycznymi. W szybkim rozpoznaniu ustalono, iż samochód osobowy przygniótł mężczyznę, który bez funkcji życiowych prawie cały znajdował się pod pojazdem. Strażacy wraz z ratownikami natychmiast podjęli intensywne działania mające na celu wydobycie poszkodowanego spod samochodu. Po kilku minutach mężczyzna został wydobyty spod samochodu i rozpoczęła się walka o przywrócenie funkcji życiowych. Na miejsce przybyły kolejne zastępy strażaków ze Swarzędza i JRG-3. Strażacy przygotowali lądowisko dla wezwanego Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz dołączyli do działań medycznych podmieniając zmęczonych ratowników. Po kilkudziesięciu minutach udało się przywrócić funkcje życiowe poszkodowanemu, który został przeniesiony do śmigłowca i przetransportowany w stanie ciężkim do szpitala. Działania ratownicze trwały godzinę.
     Kiedy strażacy kończyli działania w Gortatowie wpłynęło zgłoszenie o pożarze samochodu w Jasiniu. Na miejsce zostały predysponowane dwa zastępy z JRG-3. Po zakończeniu działań strażacy z Kobylnicy i Swarzędza mieli wracać do bazy, ale wpłynęło kolejne zgłoszenie o uszkodzonym zbiorniku paliwa w samochodzie ciężarowym w Poznaniu na ul. Gdyńskiej. Po dotarciu na miejsce w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalono, iż na terenie jednej z firm doszło do uszkodzenia zbiornika z paliwem, w którym znajdowało się ok 500 l oleju napędowego. Paliwo rozlewało się pod cysterną samochodową oraz spływało do pobliskiej kratki burzowej. Dodatkowym zagrożeniem okazał się ładunek cysterny, która przewoziła ciekły tlen. Strażacy natychmiast przystąpili do działań ratowniczych mających na celu ograniczenie wycieku paliwa, zabezpieczenie studzienki deszczowej oraz niedopuszczenie oparów paliwa w okolice zaworów cysterny, co mogło by spowodować zapłon a nawet wybuch. Na miejsce zostali zadysponowani dodatkowo strażacy z JRG-8 oraz specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego z JRG-6. Po kilkudziesięciu minutach sytuacja została opanowana. Po przybyciu na miejsce grupy chemicznej działania przejęli strażacy z JRG-6. Strażacy z Kobylnicy i Swarzędza swoje działania zakończyli po 90 minutach i wrócili do bazy.
 
Źródło: OSP Kobylnica

Zobacz również:

Zobacz wszystkie
Zamknij X
Nasza strona korzysta z ciasteczek (ang. cookies) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.