WIEŚCI OSP KOBYLNICA
W minionym tygodniu kobylniccy strażacy zanotowali 7 wyjazdów do działań ratowniczych. Bardzo pracowity okazał się czwartek 29 sierpnia. Tego dnia kobylniccy strażacy zanotowali 3 wyjazdy i 1 w nocy z czwartku na piątek.
Pierwszy wyjazd z dnia 29 sierpnia miał miejsce kilka minut po godzinie 11 i dotyczył alarmu pożarowego załączonego w jednej z hal magazynowych przy ul Rabowickiej. Po dotarciu na miejsce pierwszych zastepów okazało się, iż alarm okazał się fałszywy i był spowodowany uszkodzeniem ROP.
Kilka minut przed godziną 13 kobylniccy strażacy kolejny raz zostali wezwani na ul. Rabowicką tym razem był to potwierdzony pożar składowiska makulatury na terenie jednej z firm. Po dotarciu na miejsce strażacy potwierdzili pożar składowiska makulatury w jednym z kilku boksów, który był już gaszony przez pracowników firmy. Strażacy natychmiast przystąpili do działań gaśniczych przy pomocy trzech prądów wody. Dodatkowo zaangażowano ciężki sprzęt będący na terenie firmy w celu przegarnięcia składowiska i dogaszenia zarzewi ognia. Dzięki podjętym działaniom przez pracowników przed przybyciem zastępów straży pożarnej pożar nie zdążył się rozprzestrzenić, co wpłynęło na szybkie zlokalizowanie pożaru i jego całkowite ugaszenie. W działaniach ratowniczych trwających ponad godzinę zaangażowane były zastępy z Kobylnicy, Swarzędza, Gowarzewa i JRG-3.
Kolejne wezwanie tego dnia dla kobylnickich strażaków miało miejsce kilkanaście minut przed godziną 22 i dotyczyło wypadku drogowego na drodze 194 pomiędzy Kobylnicą a Uzarzewem. Do zdarzenia wyjechały dwa zastępy z Kobylnicy oraz zastęp z JRG-3. Kobylniccy strażacy po przybyciu na miejsce w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalili, iż doszło do zderzenia samochodu dostawczego z osobowym a następnie samochód dostawczy zderzył się jeszcze z motocyklistą. W zdarzeniu łącznie brało udział 5 osób. Motocyklista został uwięziony pod samochodem dostawczym. Na miejsce zadysponowano dodatkowo strażaków z Biskupic oraz dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego. Strażacy po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz oświetleniu terenu natychmiast podjęli działania polegające na wykonaniu dostępu do uwiezionego motocyklisty. Działania te polegały na ustabilizowaniu samochodu dostawczego oraz podniesieniu go przy pomocy zestawu hydraulicznego oraz poduszek pneumatycznych. Podczas gdy strażacy prowadzili działania techniczne mające na celu wydobycie motocyklisty udzielono również pomocy przedmedycznej trzem osobom poszkodowanym z samochodu osobowego. Po kilkunastu minutach intensywnych działań strażakom udało się wydobyć motocyklistę spod samochodu. Poszkodowany w ciężkim stanie z licznymi obrażeniami trafił w ręce ratowników, którzy natychmiast przetransportowali go do szpitala. Osoby podróżujące samochodem osobowym zostały opatrzone na miejscu zdarzenia i nie wymagały transportu do szpitala. Kierowcy samochodu dostawczego nic się nie stało. Po zakończeniu działań ratowniczych strażacy zabezpieczali miejsce zdarzenia, kierowali ruchem oraz oświetlali miejsce zdarzenia dla pracujących policjantów. Działania ratownicze, które trwały trzy godziny zakończono przed godziną 1 w nocy.
Kobylniccy strażacy nie zdążyli dobrze położyć się spać gdy ponownie zostali wezwani. Tym razem kilka minut przed godziną 2 w nocy załączył się alarm pożarowy w szkole podstawowej w Wierzonce. Po dotarciu na miejsce strażacy nie potwierdzili pożaru, a przyczyną załączenia się alarmu była awaria czujki.
Kolejne dwa zdarzenia miały miejsce w sobotę 31 sierpnia. Pierwsze zdarzenie miało miejsce kilka minut po godzinie 8 i dotyczyło powalonego drzewa w Gruszczynie na jednej z ulic. Po dotarciu na miejsce strażacy potwierdzili powalone drzewo, które całkowicie zablokowało drogę. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przystąpili do usuwania powalonego drzewa przy pomocy pilarek. Działania ratownicze trwały niecałą godzinę. Kolejne zdarzenie tego dnia miało miejsce po godzinie 15 i dotyczyło wyczuwalnego zapachu gazu w jednym z domów na terenie Janikowa. Po dotarciu na miejsce strażacy dokonali sprawdzenia pomieszczeń w domu jednorodzinnych przy pomocy mierników wielogazowych. Mierniki nie wykazały niebezpiecznych stężeń. Na miejsce zadysponowano również pogotowie gazowe w celu sprawdzenia przyłącza gazowego. Działania ratownicze trwały niecałą godzinę.
Ostatni wyjazd tego tygodnia miał miejsce w poniedziałek 2 września kilka minut przed godziną 22. Kobylniccy strażacy zostali wezwani do Gruszczyna w celu udzielenia pomocy pogotowiu ratunkowemu w ewakuacji pacjenta wymagającego transportu do szpitala do karetki. Działania ratownicze trwały 30 minut.
Źródło: OSP Kobylnica