Pięć wyjazdów tego tygodnia dotyczyło pożarów lasu. Strażacy z Kobylnicy interweniowali w Kobylnicy, Pruszewcu, Barcinku, Janikowie i Wierzenicy. Większość pożarów została bardzo szybko zauważona i zgłoszona, dzięki czemu pożary udało się bardzo szybko opanować i ugasić. Największy pożar miał miejsce na terenie lotniska, gdzie paliła się trawa oraz młodnik. Bardzo wysoka temperatura oraz silny wiatr spowodował szybkie rozprzestrzenianie się ognia. Strażakom dopiero po kilkudziesięciu minutach intensywnych działań udało się opanować. Spaleniu uległa powierzchnia ok. 1000 m2. Działania gaśnicze prowadzili strażacy z Kobylnicy, Swarzędza i JRG-3. Łącznie 6 zastępów. 

   W środę 15 maja strażacy z Kobylnicy brali udział w szkoleniu z budowy i obsługi nowych autobusów elektrycznych użytkowanych w komunikacji miejskiej Gminy Swarzędz. Podczas powrotu do bazy kobylniccy strażacy najechali na zdarzenie na ul. Średzkiej, gdzie na chodniku leżał mężczyzna. Strażacy w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalili, iż u mężczyzny doszło do złamania nogi. Strażacy powiadomili dyżurnego o zaistniałej sytuacji i przystąpili do udzielania pomocy przedmedycznej do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Podczas tych działań wpłynęło zgłoszenie o wypadku na pobliskiej ulicy Rakowickiej. Na miejsce udał się drugi zastęp z Kobylnicy oraz Swarzędza. Po dotarciu na miejsce strażacy w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalili, iż doszło do zderzenia samochodu osobowego ze skuterem. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przystąpili do udzielania pomocy przedmedycznej poszkodowanemu kierowcy jednośladu. Po przybyciu na miejsce zespołu ratownictwa poszkodowany został przekazany ratownikom.

    W piątek 17 maja kilkanaście minut przed godziną 17 kobylniccy strażacy zostali wezwani do nagłego zatrzymania krążenia na jednej z ulic w Kobylnicy. Po dotarciu na miejsce strażacy zastali nieprzytomnego mężczyznę. Świadkowie zdarzenia prowadzili RKO. Strażacy natychmiast rozpoczęli działania medyczne wraz z przybyłymi na miejsce ratownikami. Po kilkudziesięciu minutach ratownicy podjęli decyzję o transporcie poszkodowanego do szpitala.

Źródło: OPS Kobylnica